Każdy z nas niejednokrotnie spotkał na swojej drodze mysz lub większego szczura. Oczywiście poza niesmakiem wynikającym z takiego spotkania nie wiąże się ono z innymi negatywnymi konsekwencjami. Sprawa ma się zdecydowanie gorzej, gdy trafimy na gryzonia na własnym ogrodzie lub co gorsza u siebie w domu. Nikt nie lubi nieproszonych gości ,którzy wywołują u nas lęk oraz powodują szkody, więc zaczynamy zastanawiać się jak pozbyć się natrętów ,którzy znaleźli u nas schronienie i nic nie wskazuje na to by sami się wynieśli. Zanim jednak zaczniemy walkę z intruzem, warto zaczerpnąć trochę wiadomości o swoim przeciwniku i o sposobach na jego zwalczanie.
Pierwsza pod lupę idzie mysz. W Polsce spotkać można około 6 gatunków myszy. Prócz ogólnie znanej myszy domowej natknąć się ,możemy na: polną, leśną, zaroślową, zielną i badylarkę.
Mysz domowa Mysz polna
W większości przypadków pozbyć się chcemy myszy polnej lub domowej, gdyż są to gatunki najczęściej spotykane w naszych domostwach czy ogrodach. Myszy dokuczają nam ponieważ, gryzonie często dokonują drobnych zniszczeń- wygryzają dziury lub przegryzają kable. Często widać ślady po ich żerowaniu np. kawałki kartonów po spożywce do którego gryzoń dostał się przez dziurę którą sam wykonał. Kolejnym problemem są odchody ,które pozostawiają po sobie szkodniki i często dzięki nim orientujemy się ,że w naszym domu zamieszkały myszy. Sporym problemem w walce z myszami jest ich liczebność i zdolności rozrodcze. Samica ,może w ciągu roku wydać od 5 do 8 miotów w których ,może być od 4 do 9 młodych. Według prostego rachunku daje nam to liczbę 20 do 70 osobników w skali roku, więc jest to wynik imponujący i zarazem niepokojący. Same myszy mogą dożyć nawet 4 lat choć większość pada po 1-2 latach. Ciężko nam oszacować nasilenie występowania szkodników ,ponieważ są płochliwe i preferują nocny tryb życia.
Szczur śniady Szczur wędrowny
Drugim znacznie bardziej nie lubianym gościem jest szczur. W Polsce najczęściej spotykanym gatunkiem jest szczur śniady (długości ok 20 cm plus ogon) i jego większy kuzyn czyli szczur wędrowny(długości od 25 do 30 cm plus ogon). Szczur wędrowny rozmnaża się bardzo szybko, ponieważ samica po urodzeniu młodych jest ponownie gotowa do zapłodnienia a ciąża trwa około 3 tygodni dając od 7 do 15 młodych w każdym miocie. Gryzoń ten jest znacznie większy od myszy i budzi w nas obrzydzenie a czasem nawet strach. Wiąże się to ze skojarzeniami co do chorób rzekomo przenoszonych przez szczury, z wielką plagą dżumy na przedzie- jest to nieprawdą , gdyż na ludzi przenosiła się przez pchły- te dopiero odpowiedzialne były za zainfekowanie człowieka. Dziś mimo ,że dżuma nam nie grozi to szczura nie powinniśmy lekceważyć, bo jak każde dzikie zwierze faktycznie może być nosicielem chorób i pasożytów. Gryzonie te radzą sobie bardzo dobrze w niesprzyjających warunkach dzięki swojej zwinności i inteligencji. Mądrość szczurów doceniają przede wszystkim kultury wschodu (Chiny) lub nawet oddają tym zwierzętom cześć (Indie).
Kiedy mamy już pewność ,że nasze gospodarstwo wzbogaciło się o nowego niepożądanego lokatora ,możemy rozpocząć jego zwalczanie. Jest wiele metod różniących się skutecznością i problematyką stosowania.
Trutki
W domach jednorodzinnych czy blokach częstą formą zwalczania myszy czy szczurów jest stosowanie trutek zbożowych czy past. Są to preparaty ,które wydają się gryzoniom atrakcyjnym pokarmem ,który zawiera np. bromadiolon, brodifakum lub inną substancję zabójczą dla gryzoni. Większość trutek zawiera również środek mumifikujący by zapobiec przykremu zapachowi z rozkładających się resztek padłych zwierząt. Warto zapytać sprzedawcy przy zakupie trutki czy środek zawiera taki składnik. Kolejnym istotnym aspektem jest obecność substancji zniechęcającej człowieka do omyłkowego spożycia preparatu. Wiele preparatów zawiera benzoesan denatonium ,który ma bardzo gorzki smak aby zapobiec pomyłce. Trutki są bardzo popularną i skuteczną formą walki z gryzoniem, lecz należy pamiętać aby utrudnić do niej dostęp dzieciom oraz naszym czworonogom. Zwierzęta domowe ,także mogą spróbować ją zjeść a może to się dla nich bardzo źle skończyć.Przy sypaniu trutek należy ubrać ochronne rękawiczki, by nie dotykać trucizny szkodliwej również dla człowieka i nie zostawiać ludzkiego zapachu ,który zniechęca szkodnika i budzi jego nieufność.
Pułapki
Innym popularnym rozwiązaniem są pułapki na myszy i szczury. Pozostawiamy na nich fragment pokarmu a gdy zwierze zostanie zwabione uruchamia mechanizm ,który zadaje szybką śmierć. Stosowanie ich jest proste, lecz tak jak w przypadku trutek należy pamiętać ,że mechanizm mogą uruchomić dzieci lub zwierzęta domowe więc istotna jest lokalizacja takiej pułapki. Kolejnym minusem jest konieczność usuwanie szczątków gryzoni ,gdyż zaczynają się rozkładać powodując przykry zapach. Istnieją także pułapki które można wykonać samemu. Krótka instrukcja wykonania poniżej.
[youtube url=”http://www.youtube.com/watch?v=I9zLtgmtpTY”]
Pamiętajmy ,że liczebność szkodników jest również redukowane przez ich naturalnych wrogów takich jak ptaki drapieżne czy koty. O ile mało kto trzyma w domu myszołowa to obecność zwykłego dachowca jest dużym atutem w walce z myszami a nawet szczurami. Każdy właściciel kota zdaje sobie sprawę ,że jego pupil to ciągle drapieżnik ,który w skuteczny sposób wspomoże nas w walce z intruzami w domu.